Forum Siódmy kolor tęczy Strona Główna


Siódmy kolor tęczy
Kurs drużynowych starszoharcerskich i wędrowniczych
Odpowiedz do tematu
Aśka
czoks!


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: księżyc

Szczerze? Uważam, że świadczy. Bądź, co bądź, są to swojego rodzaju używki. Używki, ktorych powinniśmy się wystrzegać, chcąc dawać przykład.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alicja
tęczowe istnienie


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Was znam? :)

Jak i np. kawa...bezsensu to wszystko.
Najlepiej od razu wprowadzić dyktaturę,wtedy każdy siedziałby cicho


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szymon



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

nie, to nie jest dyktatura. ZHP tak jak każda organizacja, ma swoje reguły. Jak byśmy byli w ZWIąZKU MYśLIWYCH POLSKICH to byśmy nosili czapki z lisa i biegali po lesie z bronią. My jesteśmy harcerzami, więc biegamy po lesie bez broni w zielonych mundurkach, ale także przestrzegamy pewnych zasad, wynikajacych z drogi, jaka obieramy.Jezeli będziemy zmieniać te zasady, straci to sens, a ideal do którego dazyliśmy, okaże sie nieidealny. Kto ma sie do kogo dostosować my do prawa czy na odwrót?

Pewnie ze było by fajne jakby wszystko było proste, ale nie jest.

Pamietajmy ze do tego ideału mamy dążyć, nie mamy nim byc od razu.I może rzeczywiscie to wszystko jest bez sensu i stawiamy sobie niektóre cele bez potrzeby, bo dlaczego miałbym tego nie robic, jeśli robie to z umiarem?

Kazdy ma swój rozum, najważniejsze jest żeby nie byc hipokrytą.Jezeli nasze wartości sie nie pokrywaja z tymi które są od zawsze w ZHP, możemy przecież zdjąc mundur, mozna realizować swoja służbe w inny sposób, prawda?

Sorry za nieskładność moich wypowiedzi ale nie umiem pisać:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maciek
mieszkaniec


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

wczoraj tak gadaliśmy z przybocznym na ten temat... doszliśmy dowspolnego wniosku, że tak naprawdę, to pewnie conajmniej jedna trzecia instruktorów nie wylewa wcale za kołnierz... i tu widzę wspomnianą hipokryzję i budowanie krótszej drogi, a może raczej karczowanie lasu naszych ideałów, wycinanie drzew naszych wartości, rosnących tak długo. Tylko dlatego, że łatwiej, że las stoi na przeszkodzie, że przez niego trzeba iść na około.

Ciekawe, o ile wzrosła by liczebnosć związku, gdybyśmy przyjeli skautowy stosunek do alkoholu, fajek... tylko czy takich ludzi potrzebujemy? "(...) dla wszystkich, ale nie dla każdego." jak mówią podstawy wychowawcze czy tam HSW.

Ja moim ludziom pić nie zabraniam, bo nie mogę. są prawie dorośli. i tak wspólnie wypleniliśmy wiele nałogów z ich żyć. Ale jak robią imprezę, to zawsze wpadnę na koniec, popatrzem, coś tam powiem, najem się radioaktywnych chipsów z biedronki. A po ostatnich urodzinach Leona, zaczęli mi się spowiadać: "ja wypiłem tylko 2 kielony" albo " ja dzisiaj nie piję więcej". No to się pytam czy w koloratce chodzę czy co, że spowiedź. A jeden na to:"no bo przy tobie to tak głupio..." . No io efekt jest, a ja mam co robić poza pisaniem rozkazów...

Nadal uważam, że nie powinniśmy pić wogóle.
A jedna lampka na wernisażu, jak to Struś wcześniej powiedział... to chyba nie hipokryzja, ale czułbym się silniejszy, nie pijąc nawet jesj, pomimo zdziwionego wzroku otaczających ludzi.

Rzeczywiście, jak tu być czystym w myśli????
Choć pilnuję sie z klnięciem, to czasem w głowie idzie niezła wiązanka... Ważne chyba, by nie dotar la do języka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
strus
rdzenny przodek


Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sieradz

Cóż.. tylko obawiam się, Macieju, o jedno, że idealistów i marzycieli Twojego pokroju, choć przewspaniale romantyczna to jest postawa - niestety, w Związku jak na lekarstwo. A, co chyba gorsze, takich, którzy się rowijają na temat własnej, rzekomo najwłaściwszej postawy, jest o niebo wprost więcej... Nie wiem, czy PH zostanie zmienione, bo znajduję dokładnie tyle za, co i przeciw - wiem zaś jedno, że póki w nas samych nie dokona się jakaś przemiana, póki nie nastąpi wokół nas jakieś zdarzenie, które otworzy nam oczy, póki życie nas nie kopnie w dupę tak mocno, że nie będziemy mieli odaagi spojrzeć samym sobie w oczy - będzie jak jest albo gorzej..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aśka
czoks!


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: księżyc

"Nie to ma wielkie znaczenie, czy aktualnie osiągamy nasze najwyższe ideały, lecz to, że są one wysokie."
BiPi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ziomqa
mieszkaniec


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

"Z praw harcerskich robimy dekalog, a to jest tylko kodeks, którego przestrzeganie daje nam prawo do nazwy harcerza." Wiktor Franz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aśka
czoks!


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: księżyc

ziomqa napisał:
"Z praw harcerskich robimy dekalog, a to jest tylko kodeks, którego przestrzeganie daje nam prawo do nazwy harcerza." Wiktor Franz


Czyli jestem harcerzem, bo nie pije, nie pale (...)?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ziomqa
mieszkaniec


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

chyba chodziło o to, że kiedy przestrzegasz PH to wtedy możesz nazwać się harcerzem, takim prawdziwym, a nie 'na pół etatu'.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Grzesiek
czoks!


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niestety nie Wilno i nie Lwów... Nawet nie Grodno czy Brzesć...

Moje zdanie pokrywa się ze zdaniem Maćka. Dodam tylko, jako ciekawostkę, że ZHP ma swoje podstawy w takich organizacjach, jak Eleusis i Euleteria, które zakładały, że abstynewncja jest niezbędna do odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie pamiętam, w ktorej dokładnie, ale w jednej z nich Andrzej Małkowski poznał swoją zonę... Tak więc, gdyby zakaz spożywania alkoholu w ZHP został zniesiony to równie dobrze (dla mnie) możnaby zmienić pozdrowienie harcerskie z "Czuwaj" na "Joł" albo inne "Elo"...
Pozdrawiam!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aśka
czoks!


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: księżyc

czuwosm, czuwaggs! xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maciek
mieszkaniec


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

powiem krótko, i to odnosi się nie tylko do harcerstwa, ale do życia, gospodarki, polityki,etc.:

Całe to leniwe społeczeństwo trzeba kopnąć w dupę(złamałem Prawo mówiąc "dupa"?!!! Za dobrze mamy, jak mówią starsi, to się zastanawiamy czy literki tak ułożyć, czy inaczej... Od siebie trzeba zacząć, od przykładu, a nie od literek, a wtedy i marzyciele-idealiści się znajdą!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alicja
tęczowe istnienie


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Was znam? :)

Każdy na swój własny sposób jest marzycielem-idealistą ... i każdy zazwyczaj tym gorszym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maciek
mieszkaniec


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

nie wątpię, że w wielu z nas, ludzi, siedzi nikt inny, jak marzyciel-idealista. Tylko tak, jak nie każdy ma odwagę porównac się do Wiatru(piękna sprawa, chciałbym), tak nie każdy marzyciel-idealista ma odwagę ujawnic prawdę o swej naturze. Z tego powodu nie wiemy tak naprawde, kto siedzi obok nas w ławce, kto kupuje fajki w sklepi, kto stoi w kolejce w skarbowym... Może powinniśmy spróbowac 'obudzic' tych właśnie 'cichociemnych' , zmotywowac ich do otwartej walki o przekonania, do wyrażania siebie?
Wiem,że to brzmi nad wyraz pobieżnie i ogólnikowo, ale cały czas zastanawiam sie, czy Struś miał racje mówiac, że marzycieli-idealistów jest jak na lekarstwo.
A może to my powinnismy... "kreowac"(?) takie postawy wsrod otoczenia własnym przykładem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szymon



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

I tu Maciek masz 100% racji. Zacznijmy od siebie, nie mówmy o tym tylko to pokażmy.to jest trudniejsze niz złożyć kilka madrych słów

"ostatkiem sił drzemie we mnie idealizm(...)"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
10 punkt...ideał czy widzimisie?
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu