Książki

Jakoś nikt jeszcze nie wspomniał o bardziej leniwej formie spędzania wolnego czasu. Chodzi mi o czytanie książek :) Ja osobiście uwielbiam biografie różnych postaci historycznych, jak i w ogóle książki historyczne :) A najbardziej uwielbiam Żeromskiego... "Przedwiośnie", "Syzyfowe prace"... Teraz czytam 3 książki: "Ponad śnieg bielszym się stanę" wyżej wymienionego autora, "Orzeł biały, czerwona gwiazda" N. Daviesa (już drugi raz) i "Dług honorowy" (autora nie pamiętam). Ciekawe, czy chociaż jedną z nich skończę, bo zazwyczaj żadko mi się to zdarza Rolling Eyes

A Wy lubicie czytać?
Pozdrawiam!!!

Paula Coelho uwielbiam.. :)

Wczoraj miałem o nim tekst na próbnym egzaminie Cool

Ogólnie książka musi być naprawdę fascynująca,by mnie wciągnąć i przyznaję,że nie jest to moje hobby. Aczkolwiek uwielbiam literaturę rosyjską z Dostojewskim i Suworowem na czele. Moim marzeniem jest w końcu zabrac się za "Annę Kareninę" oraz "Wojnę i pokój". A jak narazie jestem w trakcie Hemingway'a "Komu bije dzwon".

I oczywiście uwielbiam filozoficzno-egzystencjalne przemyślenia Coelho,acz nudzą mnie jego książki Wink

Ja pochłaniam książki w hurtowych ilościach. Nie mam swojej ulubionej. podoba mi się tak dużo książek, że ciężko by mi było powiedzieć, która jest tą naj. Ale osobiście nie lubię twórczości Sienkiewicza, Żeromskiego bo oni piszą strasznie sennie i ciężko jest mi doczytać ich książki do końca

Ja dzieki "Syzyfowym pracom" w 4 czy 5 klasie SP zacząłem się "Reduty Ordona" uczyć. Wtedy to obejżałem w TV, jak Radek na lekcji jęz. polskiego zaczął to recytować... Niezapomniane przeżycie...

Cóż Żeromski i Sienkiewicz na pewno nie nalerzą do moich ulubionych autorów
Osobiście wolę fantastykę Tolkien, Gaiman, Sapkowski... dobrą książąz innego gatunku też nie pogardzę ale musi być wtedy na prawdę bardzo ciekawa

Ja jakichs ulubionych autorow nie mam :P Ale taka moja ulubiona ksążeczka to "Nostalgia anioła"
O dziewczynce, która została zgwałcona, potem zamordowana i z nieba obserwuje życie, które toczy sie już bez niej. Przeczytajcie sobie :P
A ogolnie to lubie ksążki o narkomanach.

ja aktualnie wymiękam czytając lektury pokroju "Innego świata" czy "Medalionów", chyba nie muszę komentować.
A prywatnie to uwielbiam fantasy.
Po kursie wróciłem do czytania!!!!!!!!!! Zamiast tv, to ja książkę.Do obiadu, do snu, do szkoły.
Kiedyś czytałem nawet Pottera. Ale po ukazaniu sie 4 tomu już chyba byłem za stary.
Wiadomka władca i wieśmak to na porządku dziennym.
Teraz czytam "Gdy smok zieje ogniem" z "Kręgu smoka". Myślałem że to będzie badziewie, bo po kilkanaście zł za tom, to myśle poczytam coś lekkiego, a tu fajneeeeeeeee!!!!! chciałbym być Oomgoshem, chyba coś w mózgu mam z niego. Ale mam też wiele z Zachsa, zdziecinniałego wytworu Nuna, o wielkiej potędze ognia.
Widzę też kilka cech Hyrama Sayre'a...

ja lubię wszelkiego kalibru pamiętniki, dzienniki, psychologiczno-filozoficzne. to tak w większości. ale jak coś fantasy, czy dobry kryminał w ręce wpadnie, to i nie pogardzę :)

a wlasnie czytam niejako z wlasnej woli "Hamleta" :P:P

"Hamlet" jest prześliczny jak i wszystkie dzieła romantyczne! Polecam Wam "Giaura" ,niejako jest to lektura szkolna,więc zapewne i tak go przeczytacie,ale warto trochę pofilozofowac nad pewnymi wyjętymi z tekstu fragmentami Wink

z książkami jak z muzyką... nie liczy się forma tylko co mogę sobie dzięki tym literkom wypbrazić, refleksje, wiedza.

Maciek napisał:

z książkami jak z muzyką... nie liczy się forma tylko co mogę sobie dzięki tym literkom wypbrazić, refleksje, wiedza.

Tym razem Maćku ja muszę się z Tobą całkowicie zgodzić z tym co piszesz

Jeeeny, aleście ze temat znaleźli... :)P

Ja tam kocham boską fantazję i niewyobrażalnie filologiczne zacięcie pani J. Rowling...

chętnie i zawsze o tym, kto i kogo w siódmej części...